Czy Huuuge przejmie polskie spółki?
Czy Huuuge przemie polskie spółki? Firma ta ma poważne plany co do akwizycji spółek. Być może wkrótce dotyczyć to będzie tych zarejestrowanych w Polsce, wliczając w to notowane na GPW w Warszawie. Podczas wideokonferencji Anton Gauggin przyznał, że Huuuge podchodzi do akwizycji w sposób globalny. Podkreślił, że są oni firmą globalną, dlatego mają na uwadze poważne działania na rynku międzynarodowy.
Prezes firmy wyraził zadowolenie z tego, że rynek gamingowy bardzo dobrze rozwija się w Polsce. Właśnie dzięki temu również chce w nim uczestniczył. Warto wspomnieć, że obecnie zajmuje się ona głównie gramy mobilnymi. Czy rozszerzy swoją działalność na inne gałęzie gamingu? Wszak polscy deweloperzy gier wideo nie ograniczają się tylko do gier mobilnych, a więc możliwości współpracy są naprawdę duże.
Czy Huuuge przejmie polskie spółki? – prezes unika odpowiedzi
Wśród spółek, o których myśli Anton Gauffin, znajdują się także te notowane na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych. Mimo to nie dowiedzieliśmy się żadnych szczegółów, więc pozostaje nam gdybanie. Podczas wideokonferencji niektórzy uczestnicy chcieli w jakieś, na jakim etapie są rozmowy. Niestety prezes nie ujawnił tego ani nie dał żadnej podpowiedzi. Zostanie nam więc czekać i obserwować rozwój wydarzeń.
Już w 2020 r. podczas prezentowania wyników Gauggin przyznał, że przedstawiciele spółki analizują obecnie 5 teoretycznych celów akwizycji. Są też dwie listy kolejnych firm. Ja jednej znajduje się 25 pozycji a na drugiej – dłuższej – aż 75. Wcześniej pojawiła się też zapowiedź, że nie ma planów w kwestii wypłaty dywidendy. Podczas spotkania prezes podtrzymał to stanowisko.
Czym się zajmuje firma Huuuge?
Czym się zajmuje firma Huuuge? Ten globalny producent zajmuje się grami z gatunku free-to-play. Jest również wydawcą gier online na urządzenia mobilne takie jak telefony komórkowe i tablety. Spółka ta zadebiutowała na giełdzie w lutym tego roku. Jej przychody w roku 2020 332,72 mln dolarów. Bardzo ciekawi nas, jak dalej poradzi sobie na rynku. Jak widać jej przedstawiciele są naprawdę ambitni i mają daleko idące plany. Nie wiemy jeszcze, jak potoczą się ich losy, ale możemy tylko trzymać kciuki i życzyć sukcesów.
Free-to-play: co to?
Czym są gry Free-to-play? Jak sama nazwa wskazuje, są to gry, w które można grać za darmo. Ale jest pewien haczyk. Darmowe zazwyczaj jest samo włączenie gry i zapoznanie się z jej podstawową mechaniką. Dalsza rozgrywka bywa płatna. A w każdym razie płatne są elementy, które sprawiają że gra ma sens i jest ciekawa. Działa to zwykle w ten sposób, że gracze bardzo szybko się uzależniają i chcą poznać następne etapy gier. Jest to niebezpieczne, bo może doprowadzić do tego, że gracz będzie wydawał swoje pieniądze bezmyślnie. Można więc powiedzieć, że producent takich gier jest czymś w rodzaju dilera narkotykowego.