Konfederacja Lewiatan ostrzega przed masowymi zwolnieniami - 1 2024

Konfederacja Lewiatan ostrzega przed masowymi zwolnieniami

Konfederacja Lewiatan przeprowadziła analizę obecnej sytuacji na rynku pracy. Jeden z jej ekspertów spodziewa się, że w najbliższych miesiącach pojawią się masowe zwolnienia. Czy pracownicy naprawdę powinni się tego obawiać? Nawet jeśli, to nie należy ignorować zagrożenia.

Powodem tej sytuacji są rosnące ceny energii. Występuje tutaj dosyć oczywista zależność. Im większa jest firma, tym więcej energii używa. Zrozumiałe jest więc, że wzrost cen prądu oznacza wyższe koszty dla takich spółek. To jest oczywiście bardzo duży problem z perspektywy pracowników.

Jeśli firmy będą miały bardzo duże wydatki, to będą miały mniej pieniędzy. To oznacza, że trudniej będzie im należycie zapłacić swoim pracownikom. W takich sytuacjach jednym z najbardziej oczywistych rozwiązań wydaje się masowe zwalnianie ich.

Sytuacja ta nie jest jednak zaskoczeniem. Jeszcze przed wojną rosyjsko-ukraińską pojawiły się prognozy dotyczące wzrost cen.

Czy można zwolnić pracownika bez podania przyczyny?

Wielu pracowników boi się zwolnienia. Niektórzy z tego powodu zaczynają bardziej się starać w pracy, a inni uważają, że to nic nie zmieni. Według nich masowa redukcja zwolnień nie ma nic wspólnego z efektami pracy. Czy faktycznie tak jest?

Teoretycznie zwolnienie pracownika musi być uzasadnione konkretnym powodem. Nie można sobie zwolnić nikogo według własnego widzimisię. Dlatego podczas zwalniania kogoś ze stanowiska konieczne jest podanie przyczyny. W przeciwnym wypadku dochodzi do naruszenia art. 30 § 4 Kodeksu Pracy.

Co może zrobić pracownik w sytuacji, gdy zwolni się go bez podania odpowiedniej przyczyny? Wtedy możliwe jest odwołanie się do sądu pracy. Jeśli sędzia wyda wyrok na korzyść pracownika, to pracodawca może mieć poważne problemy.

Zwolnienie z perspektywy pracodawcy

Jeśli sami jesteśmy pracodawcami, to musimy wziąć sobie do serca przepisy Kodeksu Pracy. Sytuacja może zmusić nas do redukcji etatów, ale musimy robić to w przemyślane sposób. Jeśli beztrosko będziemy rzucać wypowiedzeniami na prawo i lewo, to możemy spodziewać się masowych pozwów ze strony naszych podwładnych.

Warto też jednak pozwolić sobie na trochę rezerwy i wyważonego podejścia. Może się przecież okazać, że redukcja zatrudnień nie musi być tak drastyczna, jak nam się wydaje. Nie należy więc postępować pochopnie, bo możemy tego żałować. Zanim podejmiemy ostateczną decyzję, musimy doskonale przeanalizować sytuację.

Istnieją metody alternatywne. Nie wszystkie jednak przyniosą nam faktycznie dobre korzyści. Niektórzy pracodawcy na przykład obniżają pensją swoim ludziom albo rezygnują z obiecanych podwyżek.